Witajcie :) Paskudne choróbsko mnie dopadło i ledwo mam siłę pisać,
a już myślałam że uda się przeżyć całą zimę nawet bez kataru ;p
Dziś mam dla Was kilka prac w walentynkowym klimacie :)
oczywiście nie mogło zabraknąć breloczków
i jeszcze bardzo czekoladowe kolczyki :)
i sztyfciki
Uciekam się kurować
Miłego wieczoru :)
Buziaki
Nie lubię Walentynek, ale prace fajne, nie przesłodzone :).
OdpowiedzUsuńNie martw się, ja już dziś umieram 3 raz z powodu gardła..
OdpowiedzUsuńMam nadzieję, że szybko wyzdrowiejesz.
Śliczna biżuteria! Bardzo urzekły mnie te serduszka <3
Prace jak zwykle cudne! W breloczkach się zakochałam :) A tobie życzę powrotu do zdrowia!
OdpowiedzUsuńOh, what I see here - St. Valentine jewelry .... I'm in love chocolate jewelry, but I love it and the red "currant" and cherry!
OdpowiedzUsuńŚwietne propozycje na walentynkowe podarunki, byłabym zachwycona gdyby mój W. mi takie kolczyki podarował ;)
OdpowiedzUsuńAle piękności :) Wracaj szybko do zdrówka kochana :*
OdpowiedzUsuńwszystko świetne *__*
OdpowiedzUsuńZdrowia życzę, a breloczki i inne cuda, które wychodzą spod Twojej ręki są jak zawsze rewelacyjne :) Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńAsiu, cudowności! Ja chyba nigdy nie przestanę chorować na Twoje breloczki - musiałabym mieć chyba ze 100 kluczy, żeby je wszystkie mieć :) Są przecudowne :)
OdpowiedzUsuńBreloczek jest przepiękny ;) Życzę Ci dużo zdrowia, sama ten tydzień choruję, więc wiem jak to ejst.
OdpowiedzUsuńw wolnej chwili zapraszam do siebie, nieco odświeżony wygląd, nazwa i ... zapowiedź konkursu ;)
http://books-jewellery-leisure.blogspot.com/
Wszystko piękna, jak zawsze. :D (coś czuję, że się powtarzam, no ale jak się nie powtarzać?!:D)
OdpowiedzUsuńIle romantycznych i ślicznych rzeczy. :D Wracaj do zdrowia! :)
OdpowiedzUsuńMnie też dopadła choroba - akurat na ferie...
OdpowiedzUsuńBreloczki cudowne! Idealne połączenie miłości i słodyczy <3
Pozdrawiam i życzę zdrowia :)
Też zrobiłam walentynkowy brelok, ale Ty jak zwykle bezkonkurencyjna :D Cudo!
OdpowiedzUsuńPozdrawiam ciepło ~ Dagmara ♥
Breloczki i kolczyki nic tylko schrupać. Całość bardzo urokliwa. Zdrówka życzę :).
OdpowiedzUsuńAsiu, śliczne te Twoje "walentynki" :) Cudne i do schrupania na raz.
OdpowiedzUsuńŁykaj witaminki i szybko wracaj do zdrówka! Ściskam Cię mocno :)
Mimo że z walentynkami nie mam nic wspólnego to i tak bym przytuliła taką pracę do siebie :] Śliczne są :)
OdpowiedzUsuńZdrowiej szybko! ;)
Nie przepadam za walentynkami (i to nie dlatego, że jestem singielką) to muszę przyznać, że twoje breloczki i kolczyki są przesłodkie! Aż mam ochotę je ugryźć, dosłownie (:
OdpowiedzUsuńPiękne prace, szczególnie podobają mi się breloczki <3 I świetny pomysł na porzeczki, żeby wyglądały bardziej realistycznie :)
OdpowiedzUsuńKocham takie breloczki :3
OdpowiedzUsuńJak zawsze piękne i bardzo realistycznie wyglądające :)
OdpowiedzUsuńŚwietne. Masz prawdziwy talent.
OdpowiedzUsuńTwój blog został nominowany do Liebster Blog Award.
Zapraszam do siebie, po szczegóły:
http://paranojawkrate.blogspot.com/
Przepiękne walentynkowe kolory :) i słodkości :). Mam nadzieję, że czujesz się już lepiej :)
OdpowiedzUsuńCudne wszystko!
OdpowiedzUsuńTwoje breloczki są najśliczniejsze na świecie :3
Przecudowne te czekoladki <3
OdpowiedzUsuńZapraszam też do siebie:
http://modelingclayart.blogspot.com/
przepiękne!
OdpowiedzUsuńobyś jak najszybciej wyzdrowiała :)
paaula-paulaa.blogspot.com
jejku, ale słodkie; tylko schrupać ;)
OdpowiedzUsuńpozdrawiam i zapraszam do siebie:
http://books-jewellery-leisure.blogspot.com/